Jeżeli mowa o akumulatorach to zawsze wspomnieć należy o niezbędnym procesie ładowania. Tylko dzięki temu ogniwa odzyskują swoją żywotność i zapewniają prawidłowe działanie zasilanych nimi urządzeń. W poniższym tekście weźmiemy pod lupę ładowanie akumulatorków niklowo kadmowych.
Jak skutecznie ładować akumulatorki niklowo kadmowe?
Zacznijmy od tego, że ładowanie takie nie jest najprostsze. Wynika to z tego, iż podczas samego procesu ładowania napięcie na ogniwie praktycznie nie wzrasta. Dlatego czynność ta jest raczej czasochłonna i wymaga poświęcenia na nią przynajmniej kilkunastu godzin.
Trzeba także zwracać uwagę na to, aby całe ładowanie prowadzić przy stałym prądzie. Tylko wtedy ogniwa zostaną właściwie zasilone. Aby zoptymalizować wydajność baterii, należy upewnić się, że napięcie jest utrzymywane w określonych granicach.
Dwa sposoby ładowania
Akumulatorki niklowo-kadmowe można naładować w dwojaki sposób. Najprościej podłączyć po prostu ładowane ogniwa do źródła prądu o stałym natężeniu. W tym wypadku należy jednak uważać, ponieważ prąd początkowy może być dość znaczny. Warto zadbać o ograniczeniem, zgodnie z zaleceniami dla danego typu akumulatora, podawanymi przez producenta.
Drugi sposób ładowania polega na zastosowaniu stałej wartości prądu przez okres kilkunastu (14-16) godzin. Dzięki temu zapewnione jest naładowanie akumulatora na 100%. Aby zniwelować „efekt pamięci” przed takim ładowaniem wskazane jest rozładowanie akumulatora.
Dodajmy jeszcze, że czasami sprzęt wykorzystujący ogniwa niklowo kadmowe wymaga zastosowania technik szybkiego ładowania. Na rynku można znaleźć szybkie ładowarki akumulatorów.